Dziękuję publicznie mojej siostrze ciotecznej Ani za paczuszkę którą mi wysłała .Nawet nie macie pojęcia jak to fajnie dostać taki prezęt . Znalzłam w niej mnóstwo słodyczy
Jak widać dzieciaki już sie rzuciły na słodkości .
Są terz zupki w torebkach .Dziś więc jjem barszczyk ( niestety we włoszech nie można kupić swierzych buraków )
A największą frajde sprawiają mi ... nie uwierzycie ...
te oto espaniałe ogórki kwaszone !!!!
Dziękuje ci ąniu no i cioci Krysi też za wspanialy prezęt .Szkoda że nie udało nam się zobaczyć !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz